Pałac Kultury i Nauki w Warszawie- zwiedzanie, największe atrakcje

Pałac Kultury i Nauki ma 231 metrów wysokości i przez wiele lat nadal był najwyższym budynkiem stolicy. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić warszawski krajobraz bez tej budowli, która kryje w sobie wiele tajemnic. Podobno w jednej ze ścian zamurowany jest radziecki robotnik.

Budowa Pałacu rozpoczęła się 1 maja 1952 roku, kiedy na gruzowisko w centrum miasta wjechało 3 tysiące robotników. Pomysłodawcą PKIN jest Józef Stalin, który chciał ofiarować budowlę jako prezent dla Narodu Polskiego. Projektantem wieżowca został Lew Rudniew z Moskwy, który starał się w projekcie przemycić narodowe akcenty. Do budowy Pałacu użyto m.in: stali, ceramiki i betonu wyprodukowanego w dawnym ZSRR. Tempo budowy było olbrzymie. Robotnicy spędzali na placu kilkadziesiąt godzin dziennie.

Nic więc dziwnego, że gigantyczna budowlę ukończono w ciągu 3 lat. Pałac Kultury i Nauki  został otwarty 21 lipca 1955 roku, co było w tamtych czasach niezwykłym wydarzeniem medialnym. Budynek o kubaturze 817000 metrów sześciennych to 3288 pomieszczeń i 44 piętra. Na 30 piętrze znajduję się udostępniany dla turystów taras widokowy, z którego rozlega się niezwykła panorama stolicy. Latem na taras można wjechać także po zmroku podziwiając oświetloną Warszawę. Po serii samobójczych skoków okna na 30 piętrze zostały okratowane. Pałac Kultury i Nauki ma 231 metrów wysokości i przez wiele lat nadal był najwyższym budynkiem stolicy. Obecnie, najwyższym budynkiem Warszawy jest biurowiec Varso Place (310 metrów, 53 piętra).

Wnętrza Pałacu Pałac Kultury i Nauki zachwycają socrealistycznym wystrojem: czarne marmury na posadzki sprowadzono z Uralu, ekran pogłosowy w Sali Kongresowej ma złote wykończenia. Efektowne są gigantyczne kryształowe żyrandole szlifowane w hucie szkła „Józefina”, czy porcelanowa klatka schodowa na jednym z pięter budynku. Windy jeżdżące na taras widokowy są wyłożone szarą tkaniną.

CIEKAWE MIEJSCA W PAŁACU KULTURY I NAUKI

Socrealistyczny gmach to przede wszystkim wiele instytucji użyteczności publicznej. Wśród nich Sala Kongresowa – sala widowiskowa na 2880 miejsc, gdzie w latach komuny występowali, m.in. zespół Rolling Stones, trzykrotnie zespół Procol Harum, aktorka Marlena Dietrich. To tutaj odbywały się zjazdy PZPR i spotkania partii politycznych. W latach 90. do Sali Kongresowej publiczność przychodziła na koncerty Piosenki Chodnikowej i festiwale jazzowe. Obecnie w Sali Kongresowej odbywają się liczne koncerty i spektakle teatralne.

Obok znajdują się pomieszczenia kultowej „Restauracji Kongresowej”, która w czasach komunizmu była obiektem marzeń przeciętnego Kowalskiego. W „Kongresowej” w PRL – u bawili się do białego rana ówcześni dygnitarze i bogaci turyści, pijąc drinki przy słynnej kamiennej fontannie znajdującej się pośrodku sali. Restauracja wielokrotnie „zagrała” w filmach. Wnętrza lokalu pojawiają się m.in: w „Człowieku z Marmuru”, „Brunecie Wieczorową Porą” czy „007 zgłoś się”. Wraz z upadkiem komunizmu restaurację zamieniono na klub muzyczny dla młodzieży.

Zobacz: Co zwiedzić w Warszawie? 10 najlepszych atrakcji

W pomieszczeniach Pałacu Kultury i Nauki  znajdują się dwa muzea: Techniki i Ewolucji oraz Multipleks Kinoteka w którym mieści się osiem sal kinowych.

TEATRY I KINA W PAŁACU KULTURY I NAUKI

Warto również zajrzeć do czterech teatrów, które mają siedziby w budynku. Jednym z nich jest Teatr Studio, gdzie w latach 70. Józef Szajna wystawiał swoje wizjonerskie spektakle. Po drugiej stronie budynku działa Teatr Dramatyczny, który za sprawą dyrektora Gustawa Holoubka, w latach 70. był jedną z najważniejszych scen w kraju. Dziś dyrektorem teatru jest Tadeusz Słobodzianek. Na 6 piętrze w PKIN znajduje się niezwykle popularny wśród mieszkańców stolicy, prywatny teatr Michała Żebrowskiego. Na tyłach Teatru Studio mieści się Teatr Lalka – wystawiający spektakle dla dzieci i młodzieży.

W skrzydle wieżowca od strony ulicy Świętokrzyskiej swoją siedzibę ma Pałac Młodzieży. To instytucja dla młodych warszawiaków, którzy mogą tutaj korzystać z licznych zajęć m.in. modelarstwa, akrobatyki czy nauki gry na gitarze oraz pałacowego basenu, głębokiego na 5 metrów.

Zobacz: Hanna Szczubełek – kronikarka Pałacu Kultury i Nauki: W tej pracy nie można narzekać na nudę

Budowla w sercu stolicy kryje wiele tajemnic. Jak głosi legenda w piwnicach Pałacu są przejścia podziemne, do dawnego budynku KC przy Rondzie De Gaulla. Hanna Szczubełek, która od 1960 roku prowadzi kronikę Pałacu, wielokrotnie dementowała te plotki. Pałac Kultury i Nauki od lat wzbudza wiele kontrowersji. Dla jednych jest symbolem „dawnych czasów”. Dla innych charakterystyczną budowlą stolicy. Wielu polityków chce go rozebrać. Niestety, od 2007 roku nie jest to już możliwe, bo budynek został wpisany do rejestru zabytków.

Maciej Łukomski