bilety teatr Warszawa

Benny Hill – tragiczna historia znanego komika

Benny Hill

Benny Hill w Muzeum Figur Woskowych, fot. wikipedia

Benny Hill to jeden z najbardziej znanych komików w historii, uwielbiany przez ludzi na całym świecie. Jego slapstickowe skecze, przyciągały przed telewizory miliony telewidzów. Wydawać by się mogło, że komik ma idealne życie. Popularność, pieniądze i piękne kobiety wokół. Niestety, jego życie nie wyglądało jak z bajki…

Alfred Hawthorne Hill urodził się 21 stycznia 1924 roku w brytyjskim Southampton. Będąc małym chłopcem występował w szkolnych przedstawieniach. Po skończeniu szkoły pracował jako mleczarz, kierowca i asystent inspicjenta. W latach 40. został powołany do wojska. Służył tam jako mechanik, kierowca ciężarówki, a także obsługiwał szperacz we francuskiej Normandii.

Po zakończeniu II wojny światowej pracował jako lektor radiowy. To właśnie wtedy postanowił zmienić imię na Benny, na cześć swego idola, komika Jacka Benny’ego. Na szklanym ekranie pojawił się w 1949 roku w programie „Hi There!”.

W 1955 roku w telewizji BBC wystartował z autorskim programem „The Benny Hill Faking Show”. Jego program zapoczątkował nowy styl telewizyjnej rozrywki. Znakiem rozpoznawczym jego programów były przepełnione dwuznacznością gagi i slapstickowy humor. Benny Hill wcielał się w lubieżnego gościa, nigdy do końca nie osiągającego zamierzonego celu. Jego gagi zawierały również sceny pościgów, oraz elementy pantomimy i parodii. Benny Hill był mistrzem aktorskiej transformacji, bo doskonale potrafił zagrać różne postaci, także kobiety.

W 1969 roku przeniósł swój program do stacji ITV, który od tej pory nazywał się „Benny Hill”. Dziesięć lat później jego show zaczęła pokazywać amerykańska telewizja. Jego program pokazywany w 140 krajach świata, stał się „kultowy”. Piosenka z czołówki jego show, „Yakety Sax”, skomponowana przez Bootsa Randolpha, również uzyskała status kultowej.

Program Benny Hilla miał również swoich przeciwników. Jego gagi przez niektórych były krytykowane za seksizm. W 1989 roku telewizja Thames Television, z powodu spadku oglądalności zdjęła jego program z anteny. Niektórzy uważali, że show padł ofiarą poprawności politycznej. Pojawiały się również głosy, że program zdjęto z anteny, bo oglądanie podstarzałego komika uganiającego się za młodymi dziewczynami jest po prostu niesmaczne.

Na początku lat 90. stan zdrowia Benny Hilla zaczął się pogarszać. Artysta chorował na cukrzycę, serce i niewydolność nerek. Nie słuchał porad lekarzy. Mocno również przeżył zdjęcie swojego programu i śmierć najbliższego przyjaciela Jackie Wrighta, z którym występował w swoim show (to ten „mały, łysy dziadek”, którego Benny ciągle klepał po głowie). Pogłębiająca się depresja, sprawiła, że komik przestał wychodzić z domu.

20 kwietnia 1992 roku, producent jego programu, Dennis Kirkland, zaniepokojony tym, że Benny od kilku dni nie odbiera telefonu, postanowił odwiedzić aktora. Producent wspiął się po drabinie na trzecie piętro i wszedł na balkon komika, wtedy zobaczył przez okno jego ciało. Kiedy wezwana przez sąsiadów policja weszła do mieszkania Benny Hilla, ulubieniec publiczności siedział martwy na fotelu przed włączonym telewizorem. Benny Hill zmarł w samotności cztery dni wcześniej, w wieku 68 lat na zawał serca.

Komik w testamencie zapisał 10 milionów funtów swoim rodzicom. Niestety jego rodzice już dawno nie żyli. Następnymi w kolejce byli jego brat i siostra, którzy także już zmarli. Fortunę komika podzielono więc pomiędzy jego siostrzeńców i bratanice, którzy za jego życia, nie utrzymywali z nim kontaktu i z dezaprobatą wyrażali się o jego programie. Nie odmówili jednak przyjęcia fortuny. Podczas przeszukania mieszkania aktora, znaleziono również list, w którym znaczne sumy pieniędzy zapisał aktorom, którzy z nim w show występowali. Niestety, dokument nie miał pieczęci notarialnej, a więc nie miał mocy prawnej. Testament komika nie mógł być zrealizowany.

Benny Hill został pochowany w mieście, w którym się urodził. Po pogrzebie pojawiły się pogłoski, że w trumnie komika jest pełno biżuterii. Nieznani sprawcy kilka dni po pogrzebie, rozkopali grób i otworzyli trumnę, w której spoczywało tylko ciało komika…

Uwielbiany przez milionów telewidzów Benny Hill prowadził smutne życie. Pomimo, że zarabiał fortunę, za którą mógł by wybudować dom, całe życie wynajmował skromne mieszkanie. Był dusigroszem. Sklejał np. kilka razy popsute buty, zamiast kupić sobie nowe. Aktor nie miał prawa jazdy, ani nigdy się nie ożenił. Dwukrotnie oświadczył się kobietom, ale one odrzuciły jego zaloty. Krążyły pogłoski, że jest gejem. Plotkowano, że korzysta z usług prostytutek. Pytany w wywiadach o małżeństwo mówił, że nie nadaje się do związku, że „dziewczęta są jak autobusy, jeśli nie uda ci się z jedną, nie ma się czym martwić, za kilka minut będzie następna”.

Nie utrzymywał kontaktu z rodziną. Nie prowadził również życia towarzyskiego. Jego jedynym przyjacielem był Jack Wright. Komik miał niskie poczucie własnej wartości i bardzo przeżywał niepowodzenia w życiu osobistym. Jego jedyną radością, oprócz pracy, były podróże po Europie. Mówił też biegle w kilku językach. Jego idolem był Charlie Chaplin, z którym miał okazję się spotkać. Co ciekawe, Chaplin uwielbiał program Benny Hilla. Kolekcjonował kasety video z programem komika.

Maciej Łukomski

POLECAMY:

„365 dni” w kinach. Widzieliśmy film. Recenzja

Podlasie: Szlakiem trzech religii

Elżbieta Dzikowska: Wszystko co najpiękniejsze jest jeszcze przede mną

Artyści jednego przeboju

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.